Podstawową czynnością wykonywaną w ramach policyjnej kontroli drogowej jest sprawdzenie dokumentów. Dlatego wszyscy kierowcy przez lata musieli mieć przy sobie: prawo jazdy, dowód rejestracyjny oraz potwierdzenie zakupu polisy OC. Brak któregokolwiek z tych dokumentów mógł skończyć się mandatem w wysokości do 250 złotych. Jednak ostatnie lata przyniosły ważne zmiany dotyczące tego przepisu. Co więc obecnie może grozić za brak dowodu rejestracyjnego podczas kontroli drogowej?
Z artykułu dowiesz się:
Kara za brak dowodu rejestracyjnego podczas kontroli
Dotychczasowe przepisy zakładały, że policjanci mogą ukarać kierowcę mandatem za brak dowodu rejestracyjnego w czasie kontroli. Maksymalna wysokość grzywny sięgała wówczas 250 złotych. Na szczęście funkcjonariusze rzadko kiedy wystawiali tak wysokie mandaty. Zazwyczaj ograniczali się do pouczenia kierowcy lub minimalnej grzywny w wysokości 50 złotych.
Tak było aż do 2018 roku. Wtedy bowiem weszła w życie nowelizacja prawa, która przyniosła kilka istotnych zmian. Jedną z nich było uruchomienie systemu CEPiK – Centralnej Ewidencji Pojazdów i Kierowców. Do tej bazy wprowadzono informacje o wszystkich samochodach zarejestrowanych na terytorium Polski oraz ich właścicielach. Dzięki temu ewentualna kontrola dokumentów stała się dużo łatwiejsza.
Co więcej, uruchomienie systemu CEPiK doprowadziło do usunięcia wymogu posiadania przy sobie dowodu rejestracyjnego. Wszystko ze względu na fakt, że funkcjonariusze mogą teraz łatwo sprawdzić status zarejestrowania pojazdu przy pomocy dostępnej bazy. Tym samym kierowcy nie powinni obecnie otrzymywać mandatów za brak dowodu rejestracyjnego.
Za co kierowcy mogą zostać ukarani?
Brak dowodu rejestracyjnego nie stanowi już podstawy do nałożenia mandatu karnego. Nie oznacza to jednak, iż kierowcy zostali zwolnieni z pozostałych obowiązków. O czym więc należy pamiętać w kontekście rejestracji pojazdu?
Najważniejszym obowiązkiem jest pod tym względem rejestracja kupionego pojazdu lub zgłoszenie zbycia samochodu. Od 1 lipca 2021 roku kierowcy mają 60 dni na zarejestrowanie używanego samochodu sprowadzonego z terytorium państwa UE. Wcześniej termin ten wynosił jedynie 30 dni. Jest więc to korzystna zmiana dla kierowców, którzy niedawno zmienili samochód.
Naturalnie z rejestracją samochodu nie należy czekać do ostatniej chwili. Jeżeli bowiem właściciel nie zdąży zarejestrować pojazdu w podanym terminie, urzędnicy będą mogli nałożyć na niego karę administracyjną. Jej wysokość może wynieść od 200 złotych do nawet 1000 złotych!
Identyczna kara grozi kierowcom, którzy we wspomnianym terminie nie zgłoszą zbycia pojazdu. Trzeba jednak pamiętać, że w tym przypadku należy powiadomić nie tylko starostę, ale także firmę ubezpieczeniową. Jest to istotne ze względu na kwestię obowiązkowego ubezpieczenia OC.
Podsumowanie
Od 2018 roku kierowcy nie mogą otrzymać mandatu za brak dowodu rejestracyjnego w czasie kontroli policyjnej. Wszystko za sprawą uruchomienia elektronicznego systemu CEPiK, który gromadzi wszelkie dane o kierowcach oraz pojazdach zarejestrowanych na terytorium Polski. Funkcjonariusze mogą więc korzystać z tego systemu podczas ewentualnych kontroli. Tym samym kierowcy zostali zwolnieni z konieczności okazywania dowodu rejestracyjnego. Niemniej jednak ich obowiązkiem wciąż jest zgłoszenie kupna lub sprzedaży samochodu, a także rejestracja nowego pojazdu. Każdą z wymienionych czynności należy wykonać w trakcie 60 dni od momentu transakcji. W przeciwnym wypadku właściciel pojazdu może zostać ukarany grzywną w wysokości od 200 do 1000 złotych.