Mieszkanie w lokalu będącym częścią bloku lub kamienicy ma swoje zalety oraz wady. Zapewne najpoważniejszą wadą takich nieruchomości jest ryzyko uszkodzenia mieszkania przez innego lokatora budynku. Nie trzeba chyba dodawać, że najczęstszą sytuacją tego typu okazuje się zalanie mieszkania. Może ono nastąpić na skutek awarii instalacji wodnej, zaniedbania lokatora lub innych czynników. Jednak w tej sytuacji podstawowe pytanie dotyczy wypłaty ewentualnej rekompensaty za spowodowane zniszczenia. Kto płaci odszkodowanie za zalanie mieszkania? Jak wtedy ustalić winowajcę?
Z artykułu dowiesz się:
- Kto płaci odszkodowanie za zalanie mieszkania – ustalenie winowajcy
- Kto płaci odszkodowanie za zalanie mieszkania – inny lokator (sąsiad)
- Kto płaci odszkodowanie za zalanie mieszkania – spółdzielnia
- Kto płaci odszkodowanie za zalanie mieszkania – producent instalacji
- Kto może wypłacić odszkodowanie za zalanie mieszkania?
- Podsumowanie
Kto płaci odszkodowanie za zalanie mieszkania – ustalenie winowajcy
Teoretycznie ustalenie winowajcy odpowiedzialnego za zalanie mieszkania nie powinno stanowić żadnego problemu. Jeżeli ślady wody znajdą się na suficie, odpowiedzialność musi ponosić sąsiad zamieszkujący lokal na wyższym piętrze. Z kolei ślady na jednej ze ścian sugerują winę lokatorów z sąsiedniego mieszkania.
Niestety, rzeczywistość może okazać się nieco bardziej skomplikowana. Rzecz jasna prawdą jest to, że lokatorzy ponoszą odpowiedzialność za zalanie mieszkania sąsiadów. Jednak powstała awaria może wynikać na skutek wielu różnych czynników. Dlatego ustalenie odpowiedzialności za zalanie mieszkania jest niezwykle istotne. Dopiero po ustaleniu winowajcy można bowiem skierować do niego swoje roszczenia finansowe.
W praktyce zalanie mieszkania może być spowodowane kilkoma sytuacjami. Dlatego warto opisać trzy najbardziej prawdopodobne scenariusze.
Kto płaci odszkodowanie za zalanie mieszkania – inny lokator (sąsiad)
Co prawda, czasami lokator sąsiedniego mieszkania rzeczywiście nie ponosi odpowiedzialności za zalanie. Nie zmienia to jednak faktu, że zazwyczaj wina leży właśnie po jego stronie. Toteż w tym miejscu należy wziąć pod uwagę dwie sytuacje.
Jeżeli sąsiad przyzna się do spowodowania szkody, sytuacja jest dość prosta. To on poniesie wówczas koszty naprawienia powstałych zniszczeń. Sąsiad powinien się do tego zobowiązać na piśmie. Jeśli posiada on ważną polisę OC, środki w formie odszkodowania zostaną wypłacone z jego ubezpieczenia.
Niestety, niektórzy winowajcy mogą podjąć próbę uchylenia się od odpowiedzialności. Co więc zrobić w sytuacji, kiedy sąsiad nie przyznaje się do winy? Podstawową kwestią będzie wezwanie na miejsce policji lub straży pożarnej, która sporządzi stosowny protokół zalania. W tej notatce funkcjonariusze powinni również wskazać domniemanego sprawcę zdarzenia. Decyzja policji/straży może więc skłonić sąsiada do wzięcia odpowiedzialności za powstałą sytuację.
Jeśli nawet to nie przyniesie efektu, ostateczną metodą będzie wkroczenie na drogę sądową. W tym celu należy zgromadzić wszelkie dowody potwierdzające zalanie mieszkania. Przydatna będzie także opinia rzeczoznawcy majątkowego, która potwierdzi skalę powstałych strat. Dzięki niej poszkodowany będzie mógł żądać przyznania konkretnej kwoty w formie odszkodowania. Rzecz jasna konflikty warto rozwiązywać ugodowo, ale czasami rozprawa sądowa będzie ostatnią szansą na uzyskanie należnej rekompensaty.
Kto płaci odszkodowanie za zalanie mieszkania – spółdzielnia
Bloki i kamienice mieszkalne składają się nie tylko z prywatnych lokali. Każdy taki budynek ma bowiem także część wspólną, czyli np. korytarz, windę itd. Za utrzymanie porządku w takich miejscach najczęściej odpowiada spółdzielnia mieszkaniowa. Podmiot ten powinien również dbać o sprawność instalacji znajdujących się w części wspólnej budynku. Dlaczego jest to tak ważne?
Ponieważ czasami może okazać się, że zalanie mieszkania nastąpiło na skutek awarii instalacji znajdującej się w części wspólnej budynku. Wówczas to właśnie spółdzielnia mieszkaniowa powinna ponieść odpowiedzialność finansową za spowodowane straty.
Na szczęście wypłata odszkodowania w takiej sytuacji nie powinna być problemem. Wszystko ze względu na to, że zarządcy nieruchomości są prawnie zobowiązani do zakupu i odnawiania ubezpieczeń OC. Polisy te mają zapewnić odszkodowanie osobom, które doznały szkody na skutek nieprawidłowości w zarządzaniu budynkiem. Zalanie mieszkania na skutek awarii instalacji wodnej może uprawniać poszkodowanego do uzyskania rekompensaty z tytułu tego świadczenia.
Kto płaci odszkodowanie za zalanie mieszkania – producent instalacji
W bardzo skrajnych przypadkach okazuje się, iż awaria instalacji wodnej była spowodowana zaniedbaniem ze strony producenta. Niestety, jest to bardzo trudna sytuacja dla poszkodowanego. Wówczas poszkodowany musi bowiem uzyskać odszkodowanie od firmy odpowiedzialnej za stworzenie takiej instalacji.
Dlaczego jest to trudne? Ponieważ duże firmy dysponują zazwyczaj własnym działem prawnym i dzięki temu mogą skutecznie odrzucać ewentualne reklamacje. Toteż walka z producentem sprzętu będzie trudna, a ponadto wygeneruje spore koszty. Jeżeli jednak skala zniszczeń okazała się szczególnie duża, warto zawalczyć o swoją rację!
Kto może wypłacić odszkodowanie za zalanie mieszkania?
Po ustaleniu winowajcy oraz okoliczności zdarzenia poszkodowany może wystąpić o przyznanie mu stosownej rekompensaty. Co ważne, wysokość tego odszkodowania musi odpowiadać wartości poniesionych strat. Taka wartość powinna zostać ustalona poprzez wspomnianą już ekspertyzę rzeczoznawcy majątkowego.
Jeżeli chodzi o wypłatę środków, pokrzywdzeni mają do dyspozycji dwa rozwiązania. Pierwszym będzie poczekanie na wypłatę odszkodowania z polisy należącej do winowajcy zalania. Może być to np. OC należące do sąsiada albo OC spółdzielni mieszkaniowej. Niestety, wypłata takich środków może trwać dość długo.
Znacznie bardziej praktycznym rozwiązaniem jest zgłoszenie szkody swojemu ubezpieczycielowi. Z takiego rozwiązania mogą skorzystać niemal wszyscy posiadacze polis mieszkaniowych. Co sprawia, że jest to dobry pomysł? Otóż w takiej sytuacji poszkodowany uzyska rekompensatę finansową od swojego ubezpieczyciela. Natomiast sam asekurator upomni się później o zwrot takich środków poprzez skierowanie roszczeń względem winowajcy. Innymi słowy, to asekurator, a nie poszkodowany, rozliczy się wtedy ze sprawcą zalania lub jego ubezpieczycielem. Plusem takiej decyzji będzie możliwość szybszego uzyskania pomocy od swojego asekuratora.
Podsumowanie
Zalanie mieszkania to dość poważna szkoda, która może skutkować powstaniem sporych zniszczeń. Toteż w takim momencie kluczowe będzie ustalenie sprawcy zalania. Od tego będzie zależeć dalsze postępowanie. Jeżeli za zalanie odpowiada inny lokator, to on powinien wypłacić odszkodowanie za powstałe zniszczenia. Jeśli awarii ulegnie instalacja zamontowana we wspólnej części budynku, wszelkie roszczenia należy kierować do spółdzielni lub zarządcy budynku. Co istotne, posiadacze polis mieszkaniowych nie muszą czekać na wypłatę odszkodowania od winowajcy zalania. Takie osoby mogą bowiem zgłosić szkodę swojemu ubezpieczycielowi, który powinien wypłacić im odszkodowanie. Następnie asekurator skontaktuje się ze sprawcą zalania i zażąda od niego zwrotu przekazanych środków. Jest to świetne rozwiązanie dla poszkodowanego, który w ten sposób może szybciej uzyskać środki w ramach odszkodowania.